Obraz protestujących w e-folklorze środowisk skrajnej prawicy. Aleksandra Kozaczyńska, Gabriela Idzikowska

Aleksandra Kozaczyńska

Gabriela Idzikowska

 


            W niniejszym eseju opisujemy obraz protestujących Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w oczach skrajnej prawicy. Strajk, rozpoczęty 22. Października 2020 r., wytworzył swój własny folklor protestacyjny czy nawet polityczny. Waldemar Kuligowski w wywiadzie z Violettą Szostak[1]zwrócił uwagę na wiele interesujących elementów folklorystycznych strajku: symbolika (błyskawica, zaciśnięta pięść), wulgaryzmy (sztandarowe hasło „Wyp*****lać”), muzyka, anonimowość. Dlaczego można nazwać to wszystko folklorem? Kuligowski dowodzi, że wspomniane elementy wyrastają w dużej mierze z kultury internetowej. Na protesty uczęszcza pokolenie, dla którego Youtube, Instagram, memy czy copypasty to chleb powszedni. Stąd estetyka grafik, kartonowych transparentów (które zdecydowanie zdominowały Strajk) oraz hasła nawiązują do popkultury, gier komputerowych, memów oraz generalnie sposobów komunikowania się w sieci.

    Protesty charakteryzują się także dwoistym charakterem – z jednej strony mamy radykalizm (wulgaryzmy, obelgi) z drugiej karnawał (muzyka, tańce, śpiewy). Wiele haseł na transparentach ma charakter silnie prześmiewczy: „Boli mnie noga, a rząd zmusza mnie do marszu” czy „Jest tak źle, że przyszli nawet introwertycy”, których celem jest wyśmianie i zdeprecjonowanie rządzących. Inne są zdecydowanie bardziej złowieszcze: „Jarek czemu nie poleciałeś z bratem?”, „Człowieku! Posadź las bo nam drzew zabraknie żeby ich wszystkich powiesić”.

Nie będziemy jednak badać folkloru protestacyjnego, lecz chcemy przyjrzeć się odpowiedzi konserwatystów na Strajk Kobiet, która objawia się głównie w formie e-folkloru. Bierzemy pod uwagę definicję Piotra Grochowskiego[2], według którego głównym źródłem e-folkloru jest Internet. E-folklor to zjawisko żywe, elastyczne i szybko zmieniające się. Grochowski uważa e-folklor za bardzo istotny element kultury, gdyż nie służy on wyłącznie rozrywce, lecz także komunikacji, budowie relacji czy komentowaniu wydarzeń. Analizujemy zaproponowane przez niego formy tego zjawiska: memy, wpisy na portalach społecznościowych, komentarze, artykuły – albowiem w ten sposób prawica odpowiada na wydarzenia z ulic. Istotne jest tutaj rozróżnienie fake newsu od foke newsu – celem pierwszego jest wprowadzenie czytelnika w błąd, drugi zaś ma za zadanie rozbawić[3]. My nie brałyśmy pod uwagę fałszywych informacji mających na celu jednorazowe oszukanie czytelników, lecz takie treści, które mają charakter żartobliwy lub kreują obraz strajkujących, który zakotwiczył się w wyobrażeniach konserwatystów. Przedstawione przez nas aspekty można uznać za elementy mitu politycznego, o których pisał Marcel Kwaśniak w Karnawale Świńskich Łbów. Oblicza współczesnego folkloru politycznego w Polsce[4]. Prawica wytworzyła pewne mity dotyczące roli społecznej kobiety oraz wynikających z niej oczekiwanych zachowań. W opozycji stawia żądania strajkujących, które są zaprzeczeniem wszystkiego, co konserwatyści akceptują. Owe mity są bodźcem do wprowadzania zmian w prawie aborcyjnym; są także podstawą do wyrażania i narzucania własnych przekonań religijnych (gdyż religia gra tu szczególnie ważną rolę). 

 

Feministki to nie kobiety

            W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na sam obraz feministek w oczach konserwatystów. W Internecie od lat popularne są obrazki czy żarty z feministek: mają być one krzykliwymi, agresywnymi kreaturami z krótkimi, kolorowymi włosami. Często mają nadwagę, nienawidzą mężczyzn i generalnie są uosobieniem nieatrakcyjności. Stąd tylko krok do uznania, że feministki kobietami nie są – zasugerował to np. Samuel Pereira w artykule opublikowanym na stronie tvp.info[5]. Tego typu retoryka została wzmocniona wraz z rozpoczęciem Strajku Kobiet 22. października 2020 r. – widać to na poniższych ilustracjach[6], gdzie w cudzysłów wstawiono słowo kobieta (mem ukazuje też stereotypowy wygląd protestujących – feministek).

 



 

 Liderka Strajku Kobiet, Marta Lempart, także stała się tematem memów i karykatur, których celem jest jej oszpecenie, a nawet odczłowieczenie. 

 

 



Następne ilustracje[7] pokazują także kolejny trend – ocenianie wartości kobiety pod kątem jej życia seksualnego i adoracji ze strony mężczyzn. Negując urodę protestujących, skrajna prawica pragnie zdyskredytować słuszność ogłaszanych postulatów, sugerując, iż prawo do aborcji nie jest kobietom potrzebne, skoro nie znajdzie się (według nich) żaden mężczyzna chętny do ich zapłodnienia. A skoro feministki kobietami nie są, to nie powinny wypowiadać się w imieniu „prawdziwych kobiet” – ładnych, skromnych katoliczek, które z chęcią poświęcą się wydawaniu na świat potomstwa. Ordynarnie strajki podsumował także Janusz Korwin-Mikke: „Czy trzeba było urządzać całą tę hecę by przekonać ludzi, że dawanie kobietom praw wyborczych było błędem?”[8].

 


 

Kobiety to zmywarki

            Innym popularnym od długiego czasu dowcipem krążącym w Internecie jest przyrównywanie kobiet do zmywarek bądź generalnie pojawiająca się retoryka garów i zamykania kobiet w kuchni. Ujawniło się to także w trakcie protestów. 

 


 


 

Ten dyskurs silnie łączy się z tradycyjnym postrzeganiem ról płciowych, wedle którego kobieta zajmowała się sferą domową i nie uczestniczyła w życiu publicznym. Odwoływanie się do tego skostniałego porządku obnaża chęć dużej części skrajnych konserwatystów do wykluczenia kobiet z publicznego zabierania głosu i wyrażania swoich żądań. Ma to na celu dyskredytację inteligencji kobiet, ich kompetencji i sugerowanie, że jedyne, do czego się nadają, to usługiwanie mężczyźnie w sferze domowej. 

 


Obraza intelektu protestujących objawia się także wprost: Marcin Najman, choć bokser, a nie polityk, stał się w ostatnim czasie prawicowym autorytetem, chętnie zapraszanym do TVP. Na antenie w pierwszej połowie listopada 2020 r. zasugerował, iż gdyby tylko kobiety przeczytały orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, nie uczestniczyłyby w żadnych protestach[9]. Zdaniem sportowca protestujące nie mają umiejętności krytycznego myślenia oraz są wielce podatne na manipulacje, skoro tak łatwo dały się omamić przebrzydłej Marcie Lempart (której aparycję chwilę później skomentował). Na poniższej ilustracji widać kolejną próbę wyśmiania inteligencji protestujących, sprowadzającą kwestię zajścia w ciążę do „dania d*py”. 

 

 


Zignorowana jest kwestia obecności mężczyzny, który przy zapłodnieniu jest niezbędny, a także tego, iż protest spowodowany jest zakazem aborcji w przypadku wad letalnych płodu – a więc w sytuacji, gdy dziecko często zostaje świadomie poczęte przez partnerów i nie jest efektem bezrefleksyjnego „puszczania się” przez bezmyślną feministkę. Rzekomą głupotę feministek ukazują także inne memy i ilustracje, dowodzące, że z powodu swoich fanaberii protestujące narażają resztę społeczeństwa na zarażenie koronawirusem. 

 

 





Widoczna jest postać karykatur Marty Lempart – ponownie, miała ona zmanipulować bezrefleksyjne kobiety, które wyszły za nią na ulicę i nie zauważają zagrożenia płynącego z pandemii. Także minister edukacji Przemysław Czarnek nie omieszkał skomentować sprawy z pewną dozą wyczuwalnej moralnej wyższości: „Masz nie zabijać kogokolwiek, w tym zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych. Zdaje się, delikatnie rzecz ujmując, że niektórzy tego nie rozumieją i dają temu wyraz również w ostatnich dniach na ulicach niektórych miast w Polsce”[10].

Agresywne ataki na policję

            Strajk Kobiet raczej uważany jest za protest pokojowy – składają się na niego marsze i protesty pod konkretnymi budynkami rządowymi, blokowanie ulic oraz wspólne skandowanie haseł. Zostało to uwypuklone zwłaszcza po dość agresywnym Marszu Niepodległości 2020 r., podczas którego podpalono mieszkanie[11], ścierano się z policją przy Empiku przy Alejach Jerozolimskich[12], a liczba zatrzymanych drastycznie przekroczyła te ze strajków. Jednak Internet przepełniony jest obrazkami i artykułami o rzekomej agresji protestujących wobec policjantów. Po weekendzie 24-25 października 2020 r., w trakcie którego faktycznie pomazane zostały kościoły graffiti, prawicowi przeciwnicy podchwycili temat dewastacji budynków użytku publicznego i z protestujących zrobili niszczącą wszystko hordę (zał. 21) – choć, biorąc pod uwagę skalę protestów, zniszczenia są de facto znikome. Nawet malowanie kościołów skończyło się tamtego weekendu. Portale takie jak Fronda czy tygodnik wSieci namiętnie rozpisywały się o agresji protestujących. Mieli oni brutalnie atakować funkcjonariuszy policji[13], prowokować sytuacje konfliktowe[14], podjudzać tłum i atakować dziennikarzy[15], a nawet namawiać do morderstwa Jarosława Kaczyńskiego[16]. Zachowania policjantów, którzy traktują protestujących gazem łzawiącym, łamią kończynę 19-latce i rzucają się w kilku na jedną, niewalczącą osobę – według prawicowych komentatorów są całkowicie usprawiedliwione i słuszne w obliczu bestialstwa strajkujących. 

 



Po „ataku” na Krzyż na Giewoncie można było usłyszeć o agresywnych prowokacjach ze strony strajkujących. Jak głosił portal internetowy tvp.info dnia 9. listopada 2020 r., takie działania mają jedynie na celu obrazę uczuć religijnych milionów Polaków, a „
lewej stronie bliżej do bolszewizmu niż do tolerancji – przekonywał Adam Andruszkiewicz, minister w kancelarii premiera[17]. Jak przekonują przedstawiciele prawicy, strajkujące osoby swoimi zachowaniami mają wprowadzić jedynie chaos i zamieszanie, a ich główny postulat to sztandarowe hasło „Wyp*****lać”. Nie są one zatem zdolne do merytorycznego dialogu. „Tak się zachowuje motłoch. Tak się zachowują osoby z marginesu społecznego, które nie przestrzegają zasad jakichkolwiek współżycia społecznego, wystąpień publicznych” – powiedziała Joanna Lichocka, posłanka PiS (która nota bene zasłynęła z wulgarnych gestów podczas obrad sejmu). Wulgaryzmy czy korzystanie z symboliki religijnej są pokazywane jako dowody niekompetencji protestujących i niesłuszności ich postulatów.

Marsz Aborcjonistek

Czytając różne artykuły na portalach prawicowych, często można się spotkać ze słowem „aborcjonistki”, które określa ogół protestujących. Jest to nazwa nacechowana pejoratywnie, mająca na celu przedstawienie uczestniczek strajku jako bezdusznych kobiet, które bez cienia wątpliwości mordują swoje nienarodzone dzieci[18]. W Internecie, jeszcze przed samym strajkiem z 22. października 2020 r., królowało ukazywanie zwolenniczek pro-choice w taki właśnie sposób. 

 


Kobieta z tej ilustracji, Leah Torres, była dyrektorką szpitala West Alabama Women’s Centre, czyli kliniki aborcyjnej[19]. Swoimi wpisami na Twitterze „zasłużyła sobie” na kilka nagłówków w prawicowych mediach. Jeden z nich, Stop Sexualizacji, głosi: „Leah Torres, aborcjonistka Planned Parenthood dba o to, by dzieci w trzecim trymestrze ciąży nie mogły krzyczeć, zanim je zabije”[20]. Portal daje wyraz swojej pogardzie względem „aborcjonistki”. Podkreśla, że swoimi wpisami kobieta jedynie ujawnia „bezduszność korporacji aborcyjnej”[21]. Kolejna witryna internetowa, Republika, podkreśla w jednym ze swoich artykułów niekompetencje Torres i skłonności do zachowań niemoralnych[22]. Szeroko opisuje przyczyny utraty posady dyrektora przez kobietę, które rzekomo miały związek z zatajaniem pewnych informacji i kompetencji lekarskich. Prawica szybko podłapała wizerunek Leah Torres, a w Internecie zaczął krążyć powyższy demotywator, zawierający „najważniejsze” wypowiedzi kobiety. W ten sposób obraz „aborcjonistki” zyskał na wyrazie. W końcu każda kobieta uczestnicząca w Strajku Kobiet chce podciąć struny głosowe swojemu nienarodzonemu dziecku, prawda?

Określenie „aborcjonistka” z czasem stało się na tyle popularne, że doczekało się swojej oficjalnej definicji w słownikach internetowych. Znaczenia są dwa – aborcjonistka może być to „zwolenniczka dopuszczalności przerywania ciąży”, ale także jest to synonim osoby, która aborcji dokonuje[23]. Wyraz ten nie jest jednak używany ani przez Strajk Kobiet, ani przez lewicę. Działania prawicy mają na celu zakorzenienie w głowach Polaków negatywnego obrazu strajkujących, dla których aborcja jest zwykłym zabiegiem medycznym, a często nawet powodem do chwalenia się. W dyskursie prawicowym właściwie nie bierze się tu pod uwagę powodów, dla których terminacja ciąży jest dokonywana. Nie uwzględnia się też poziomu edukacji seksualnej, emocji towarzyszących kobiecie czy wyznania – z góry przyjmuje się, iż argument o grzechu trafi do moralności całej populacji kraju. Konserwatyści dzielą kobiety na dwie grupy: te dobre, przeciwne aborcji oraz wulgarne grzesznice, które aborcję przeprowadzałyby najchętniej co tydzień. 

 

Błyskawica Hitlerjugend i SS


 

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jest czerwona błyskawica. Znak jest powszechnie wykorzystywany w mediach społecznościowych czy na plakatach strajkujących. Parę dni po rozpoczęciu Strajku media prawicowe dopatrzyły się w błyskawicy symbolu używanego przez Hitlerjugend i SS. W ten sposób powstała narracja porównująca uczestników Strajku Kobiet do członków młodzieżowych bojówek Hitlera. Twierdzenie, że symbol nieodłącznie wiąże się z ideologią śmierci – nazistowskich Niemiec z lat 40. XX w. – obiegło cały Internet. Tego typu porównań zaczęli również używać sztandarowi politycy i sympatycy partii rządzącej: Ryszard Terlecki, Krystyna Pawłowicz, a nawet metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski. Tymczasem symbolika wprost nawiązująca do piorunów czy błyskawic pojawiała się i nadal pojawia na logach wielu organizacji cywilnych, a nawet wojskowych. Jedną z nich jest Grupa Szturmowa Szarych Szeregów, która brała czynny udział w Powstaniu Warszawskim.

 


 Konserwatyści wykorzystują tutaj tzw. efekt aureoli. Łącząc Strajk Kobiet z symboliką nazistowską, mają na celu przypisanie cech (i czynów) niemieckich nazistów protestującym. Te same negatywne odczucia, jakie ma społeczeństwo polskie wobec działań Trzeciej Rzeczy, przechodzą na strajkujących. I tak zwolennicy pro-choice stają się totalitarystami zmuszającymi innych do dokonywania aborcji; reprezentują tzw. „cywilizację śmierci”. Chęci decydowania o własnym ciele prawica przypisała powolne dążenie do zaprzestania reprodukcji i wymarcia społeczeństwa polskiego.


Nasza analiza z pewnością nie wyczerpuje dostatecznie tematu. Zwróciłyśmy uwagę na reakcję środowisk prawicowych na Strajk Kobiet, która w przeważającej mierze objawia się w Internecie. Zauważyłyśmy, w jaki sposób konserwatyści na własną korzyść przekształcają m.in. hasła czy symbolikę protestów i dodają im nowe znaczenia, a także jak dyskredytują słuszność głoszonych postulatów poprzez częste sięganie po dość podłe strategie.

 


Bibliografia

Frank, Russell, Fake News vs. ‘Foke’ News: A Brief, Personal, Recent History, Journal of American Folklore 131, no. 522, 2018., s. 380-387.

Grochowski, Piotr, Folklorysta w Sieci. Prolegomena Do Badań Folkloru Internetowego, 2010., s. 41-64.

https://biznes.wprost.pl/gospodarka/10387802/marsz-niepodleglosci-ciepla-i-kulturalna-reakcja-empiku.html.

https://m.telewizjarepublika.pl/aborcjonistka-leah-torres-promotorka-okrucienstwa-nie-bede-przepraszac-za-wykonywanie-zabiegow,102066.html?fbclid=iwar2ihwfcm4nyfjqmhaqbpetpb5bnffzgl16n-c4l4mtoqkrhzzi-sybswg8.

https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,26475641,waldemar-kuligowski-fotografie-z-tych-protestow-przejda-do.html.

https://stop-seksualizacji.pl/index.php/news/aborcja-eugenika/item/506-aborcjonistka-dba-by-wczesniaki-nie-mogly-krzyczec.

https://twitter.com/ereaandrzej/status/1325717652841566208?ref_src=twsrc%5etfw%7ctwcamp%5etweetembed%7ctwterm%5e1325717652841566208%7ctwgr%5e%7ctwcon%5es1_&ref_url=https%3a%2f%2fsport.se.pl%2fsporty-walki%2fmma%2fmarcin-najman-ocenil-urode-marty-lempart-o.

https://twitter.com/jkmmikke/status/1323282680730034176.

https://wgospodarce.pl/informacje/88797-sieci-tak-strajk-kobiet-atakuje-policjantow.

https://wiadomosci.onet.pl/lublin/strajk-kobiet-czarnek-o-protestach-niektorzy-nie-rozumieja-dekalogu/r54t55g.

https://www.al.com/news/2020/09/alabama-suspends-license-of-doctor-for-tuscaloosa-abortion-clinic.html.

https://www.facebook.com/osrodek.monitorowania/photos/1474559579385837.

https://www.fronda.pl/a/aborcjonistka-na-strajku-kobiet-oni-walcza-o-jakies-piene-plody,153080.html.

https://www.fronda.pl/a/dlaczego-reagowala-policja-szokujaca-agresja-feministek-zobacz-nagrania,153099.html.

https://www.fronda.pl/a/dziennikarka-poszkodowana-na-sk-lempart-podjudzala-ludzi-przeciwko-nam,156401.html.

https://www.fronda.pl/a/lempart-wprost-podzega-do-zabojstwa-wideo,153542.html.

https://www.rp.pl/spoleczenstwo/201119898-podpalone-mieszkanie-na-trasie-marszu-niepodleglosci.html.

https://www.tvp.info/50294661/samuel-pereira-o-burzy-po-slowach-ze-iga-swiatek-serwuje-jak-mezczyzna-czym-wkurzaja-nas-feministki-a-za-co-kochamy-kobiety-wieszwiecej.

https://www.youtube.com/watch?v=sbb0ux86xpy&ab_channel=korwintv.

Kwasniak, Marcel, Karnawale Świńskich Łbów. Oblicza Współczesnego Folkloru Politycznego w Polsce, Barbarzyńca: Pismo Koła Naukowego Etnologów UJ, tom 6, 2000., s. 54-58.

 

 

 



[1] https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,26475641,waldemar-kuligowski-fotografie-z-tych-protestow-przejda-do.html, dostęp: 24.02.2021, 16:08.

[2] Piotr Grochowski, Folklorysta w Sieci. Prolegomena Do Badań Folkloru Internetowego, 2010, str. 48.

[3] Russell Frank, Fake News vs. ‘Foke’ News: A Brief, Personal, Recent History, Journal of American Folklore 131, no. 522, 2018, str. 385.

[4] Marcel Kwasniak, Karnawale Świńskich Łbów. Oblicza Współczesnego Folkloru Politycznego w Polsce, Barbarzyńca: Pismo Koła Naukowego Etnologów UJ, tom 6, 2000, str. 55.

[5] https://www.tvp.info/50294661/samuel-pereira-o-burzy-po-slowach-ze-iga-swiatek-serwuje-jak-mezczyzna-czym-wkurzaja-nas-feministki-a-za-co-kochamy-kobiety-wieszwiecej, dostęp: 13.02.2021, 14:41.

[6] https://www.youtube.com/watch?v=sbb0ux86xpy&ab_channel=korwintv, dostęp: 13.02.2021, 14:58.

[7] https://www.facebook.com/osrodek.monitorowania/photos/1474559579385837, dostęp: 13.02.2021, 15:10.

[8] https://twitter.com/jkmmikke/status/1323282680730034176, dostęp: 24.02.2021.

[9] https://twitter.com/ereaandrzej/status/1325717652841566208?ref_src=twsrc%5etfw%7ctwcamp%5etweetembed%7ctwterm%5e1325717652841566208%7ctwgr%5e%7ctwcon%5es1_&ref_url=https%3a%2f%2fsport.se.pl%2fsporty-walki%2fmma%2fmarcin-najman-ocenil-urode-marty-lempart-o, dostęp: 13.02.2021, 15:40.

[10] https://wiadomosci.onet.pl/lublin/strajk-kobiet-czarnek-o-protestach-niektorzy-nie-rozumieja-dekalogu/r54t55g, dostęp: 24.02.2021.

[11] https://www.rp.pl/spoleczenstwo/201119898-podpalone-mieszkanie-na-trasie-marszu-niepodleglosci.html, dostęp: 24.02.2021.

[12] https://biznes.wprost.pl/gospodarka/10387802/marsz-niepodleglosci-ciepla-i-kulturalna-reakcja-empiku.html, dostęp: 24.02.2020.

[13] https://wgospodarce.pl/informacje/88797-sieci-tak-strajk-kobiet-atakuje-policjantow, dostęp: 13.02.2021, 16:56.

[14] https://www.fronda.pl/a/dlaczego-reagowala-policja-szokujaca-agresja-feministek-zobacz-nagrania,153099.html, dostęp: 13.02.2021, 16:57.

[15] https://www.fronda.pl/a/dziennikarka-poszkodowana-na-sk-lempart-podjudzala-ludzi-przeciwko-nam,156401.html, dostęp: 13.02.2021, 16:58.

[16] https://www.fronda.pl/a/lempart-wprost-podzega-do-zabojstwa-wideo,153542.html, dostęp: 13.02.2021, 17:01.

[18] https://www.fronda.pl/a/aborcjonistka-na-strajku-kobiet-oni-walcza-o-jakies-piene-plody,153080.html, dostęp: 15.02.2021, 13:34.

[19] https://www.al.com/news/2020/09/alabama-suspends-license-of-doctor-for-tuscaloosa-abortion-clinic.html, dostęp: 27.02.2021, 22:29.

[20] https://stop-seksualizacji.pl/index.php/news/aborcja-eugenika/item/506-aborcjonistka-dba-by-wczesniaki-nie-mogly-krzyczec, dostęp: 27.02.2021, 22:33.

[21] Ibidem.

[22] https://m.telewizjarepublika.pl/aborcjonistka-leah-torres-promotorka-okrucienstwa-nie-bede-przepraszac-za-wykonywanie-zabiegow,102066.html?fbclid=iwar2ihwfcm4nyfjqmhaqbpetpb5bnffzgl16n-c4l4mtoqkrhzzi-sybswg8, dostęp: 28.02.2021, 12:43.

[23] https://sjp.pwn.pl/slowniki/aborcjonistka.html, dostęp: 15.02.2021, 14:09

 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pokolenie ,,JP2GMD”, czyli los konstancińskiego i poznańskiego Jana Pawła podczas Strajku Kobiet. Juliusz Galiński

Wiedźmy, czarownice i protesty. Analiza etnograficzna treści. Marta Samorek, Sara W. Wojciechowska

Instrukcja obsługi kartonu — analiza haseł strajkowych z manifestacji po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Julia Kieda, Weronika Gontarz, Aleksandra Marczenko